Autor: kamP

Kompleksy i zbyt mała pewność siebie sprawiły, że izraelsko-belgijski miliarder Ehud Arye Laniado postanowił podjąć bardzo ważną decyzję. Mężczyzna wstydził się niskiego wzrostu i małego przyrodzenia. 65-latek zdecydował więc, że „ulepszy” swojego penisa. Klamka zapadła, a Lanido wybrał renomowaną klinikę w Paryżu. Niestety podczas zabiegu sytuacja wymknęła się spod kontroli. Kiedy chirurg przeprowadzający operację wstrzyknął mu do przyrodzenia substancję, która miała za zadanie go rozszerzyć i wydłużyć serce 65-latka zatrzymało się. Niestety mimo szybkiej reakcji personelu medycznego życia mężczyzny nie udało się uratować. Jako oficjalną przyczynę jego śmierci podano zawał serca. ZOBACZ: Polityk PiS chciał mieć „groźne” zdjęcie z…

Czytaj więcej

O tym jak ogromne niebezpieczeństwo czyha na nas podczas imprez, na których pojawiają się tłumy ludzi przekonała się młoda Brazylijka. Nie wszyscy przybyli na zabawę mają dobre intencje, a wielu z nich czeka na odpowiedni moment, by zaszkodzić przypadkowo wybranej ofierze. Doświadczyła tego Kristal Santos. Młoda kobieta wybrała się na dużą imprezę, na której towarzyszyła jej grupa koleżanek. Wszystkie świetnie się bawiły, a 27-latka wszystko nagrała. Wtedy nie zdawała sobie sprawy, że przechodzący obok mężczyzna wsypuje jej do kubka sproszkowaną substancję niewiadomego pochodzenia. Gdyby nie fakt, że razem z koleżankami obejrzała wideo jej historia mogła mieć zdecydowanie…

Czytaj więcej

Parkowanie tyłem to jeden z trudniejszych manewrów i może on sprawić kłopot niejednemu kierowcy. Kobieta z czerwonego Peugeota udowodniła, że nie stanowi ono dla niej żadnego problemu i wszystko zakończyłoby się dobrze, gdyby nie kierowca z białego, maleńkiego samochodu, który wykazał się niezwykłym chamstwem. Mężczyzna w bezceremonialny sposób wpakował się na wolne miejsce i na dodatek strąbił bohaterkę nagrania w  momencie, gdy parkowała! Pani z czerwonego samochodu wykazała się jednak większym sprytem od bezczelnego „złodzieja” i odwdzięczyła mu się pięknym za nadobne. Mężczyźnie po wszystkim musiało być łyso, a lekcję stylu jaką dostał zapamięta na bardzo długi…

Czytaj więcej

Siostry Godlewskie nawet na moment nie dają nam o sobie zapomnieć. Kontrowersyjne celebrytki, które dały się poznać szerszej publiczności nagraniami, jakie zamieszczały w internecie ostatnimi czasy mocno się pokłóciły i raczej za sobą nie przepadają. Po incydencie w samolocie do Amsterdamu weszły ze sobą w prawdziwy konflikt i mówiąc delikatnie ich drogi nieco się rozeszły. Ba, można by rzec, że dziewczyny są na wojennej ścieżce i nic nie zapowiada jej rychłego końca. Oliwy do ognia dolewają oskarżycielskie posty publikowane w sieci i brudy, które siostry wylewają na siebie. Sytuacja zrobiła się na tyle napięta, że Esmeralda jest…

Czytaj więcej

O tym, że natura rządzi się swoimi prawami, a dzikie zwierzęta są naprawdę niebezpieczne przekonał się treser słoni z południowych Indii. Aruna Panikkara postanowił umyć kilkutonowego słonia, jednak kiedy chciał żeby wstał zwierzę nie reagowało na jego komendy.  Poddenerwowany mężczyzna wziął kij i zaczął nim okładać swojego podopiecznego. Rozwścieczone zwierzę zareagowało agresją i zmiażdżyło swojego opiekuna. Mimo szybkiej reakcji drugiego z mężczyzn, który próbował ratować swojego kolegę, życia Panikkara nie udało się uratować. Dramatyczne nagranie, które ku przestrodze obiegło internet pokazuje moment, w którym zdenerwowane zwierzę siada na opiekunie po tym jak ten uderza je kijem. Zdaniem…

Czytaj więcej

Sceny jak z horroru zarejestrowała kamera, która towarzyszyła dwóm brazylijskim policjantom. Mężczyźni dostali zgłoszenie o niepokojących dźwiękach dochodzących z opuszczonej kostnicy. Kiedy postanowili bliżej przyjrzeć się niepokojącemu zjawisku okazało się… Chyba nie ma nic bardziej przerażającego niż trzaskające drzwi w opuszczonym, ciemnym korytarzu. Jeszcze straszniej robi się, kiedy nie ma przeciągu, a tym miejscem jest stara kostnica. Nie jeden z nas wziąłby nogi za pas. Jednak dwaj brazylijscy stróże prawa postanowili stawić czoło nieznanemu. Co więcej całą akcję sfilmowali. Kiedy zbliżyli się do drzwi, okazało się, że była to… zwykła szafka z pompą wodną…

Czytaj więcej

Kierowca z USA poruszający się drogą nr 70 w stanie Kolorado najadł się naprawdę dużo strachu. Mężczyzna, który uchwycił moment zejścia lawiny na drogę po której się poruszał przyznał, że w tamtym momencie serce podeszło mu do gardła i powoli zaczął żegnać się z życiem. Na szczęście skończyło się na niegroźnych stłuczeniach i przerażeniu, jednak to co wtedy przeżył jest wręcz nie do opisania. Colin Rafferty nagraniem z kamerki samochodowej, która pokazuje niszczycielską, a zarazem potężną siłę żywiołu postanowił podzielić się w sieci. Mężczyzna przyznał, że kiedy zobaczył zwały śniegu pędzące z ogromną prędkością wprost na jego…

Czytaj więcej

Mieszkańcy rosyjskiego miasteczka Pierwouralsk położonego w obwodzie uralskim przekonali się na własne oczy, że śnieg nie musi być tylko biały! Kiedy z nieba zaczął sypać na nich zielony puch wielu z nich w obawie o własne życie postanowiło ukryć się w domach. Fakt faktem kolorowy opad nie jest przecież czymś normalnym. Po chwilowym strachu szybko wyjaśniło się jak mogło powstać to zaskakujące zjawisko meteorologiczne. Większość ludzi jest przekonana, że główną winę za taki stan rzeczy ponosi lokalna fabryka zajmująca się produkcją tlenku chromu. Wykorzystuje się go w przemyśle ceramicznym min. do zabarwiania szkła. Mimo wielu spekulacji i domysłów,…

Czytaj więcej

Kierowcy przejeżdżający w piątek drogą obok ośrodka treningowego angielskiego klubu Tottenham Hotspur przecierali oczy ze zdziwienia. W przydrożnym rowie leżało wyjątkowe, a zarazem unikatowe w swoim rodzaju Lamborghini Huracan. Fioletowe auto, jedyny taki egzemplarz na świecie jest warte 270 tysięcy funtów (ponad milion złotych). Dlatego wielu z nich zastanawiało się kto porzucił wart fortunę samochód. Niecodzienne znalezisko szybko wzbudziło uwagę przejeżdżających drogą  kierowców. Dla wielu z nich widok był o tyle zaskakujący, że zatrzymywali się by wykonać fotkę porzuconemu Lamborghini. Najdziwniejszy w tym wszystkim był fakt, że nigdzie w pobliżu nie było właściciela auta, który porzucił w…

Czytaj więcej

Młody Chińczyk nie zdawał sobie sprawy na jak poważną chorobę cierpi. Chłopak cały czas żył w świadomości, że jego brzuch jest efektem przybierania na wadze, prawda okazała się szokująca. 22-latek cierpiał na rzadko chorobę, której objawy pojawiają się już  w pierwszych tygodniach po urodzeniu. Bywa, że są one niezauważalne i nie wpływają zbytnio na komfort życia. Jedyna dolegliwość to zaparcia i wspomniany wzrost masy ciała. Mężczyzna z czasem coraz bardziej zaczął uskarżać się na stan swojego zdrowia. Chińczyk nie mógł się w ogóle wypróżnić, a ból brzucha stawał się nie do zniesienia, co skłoniło go do wizyty…

Czytaj więcej