Autor: M. A.

Jacek Walkiewicz (62 l.) z wykształcenia jest psychologiem, zasłynął jednak jako mówca motywacyjny i autor książek. Znany z wykładów „Pełna moc możliwości” oraz „Pełna moc odwagi” mówca, właśnie przeżył bardzo niebezpieczną sytuację – zasnął za kierownicą! Jacek Walkiewicz zasnął za kierownicą Zaśnięcie za kierownicą zwykle trwa tylko moment, jednak jest bardzo niebezpieczne. Na chwilę bowiem tracimy świadomość, możemy zjechać z drogi, zderzyć się z innym pojazdem czy też jakimś budynkiem czy wjechać na drzewo. U Jacka Walkiewicza na szczęście wszystko dobrze się skończyło i nie doszło do żadnego wypadku. Jednak dla mówcy był to moment skłaniający do refleksji:…

Stany Zjednoczone nie mogą sobie poradzić z ogromnymi pożarami, jakie opanowały kraj. Najgorsza sytuacja jest w Oregonie i w Kalifornii, gdzie w dwóch hrabstwach prowadzono stan wyjątkowy. Zmiany klimatyczne, pioruny, susza i wysokie temperatury to prawdopodobne przyczyny ogromnych pożarów w USA. W ostatnim tygodniu w Stanach Zjednoczonych walczono z aż 110 pożarami, a jak informuje wPolityce: …w Kalifornii oraz kanadyjskiej prowincji Alberta i Kolumbia Brytyjska. W przeciągu ostatniego tygodnia w rejonie tym uderzyło ponad 58 tys. piorunów. Wczoraj w Stanach Zjednoczonych straż pożarna walczyła z ponad 110 pożarami w całym kraju. Cichopek pokazała za dużo? „O…

Do niecodziennego zdarzenia doszło 25 lipca 2024 r. w Lublinie. Niczego nie spodziewająca się kobieta została wręcz znokautowana i powalona na ziemię przez psa, który wyskoczył przez okno. Poznajcie okoliczności tej sytuacji! Pies wyskoczył z 2 piętra Było deszczowe popołudni i około godziny 16,  pewna para szła razem pod parasolem ulicą 1 Maja w Lublinie. Nagle z okna pobliskiej kamienicy wyskoczył pies i spadł wprost na kobietę, powalając ją na ziemię. Pies rasy owczarek niemiecki wyskoczył z okna na 2 piętrze budynku i spadł prosto na idącą chodnikiem kobietę. Po zderzeniu kobieta upadła, potrzebowała pomocy medycznej, natomiast…

Niemiecki sąd w Hanowerze wydał surowy wyrok: 42-letnia Polka została skazana na dożywocie. Wyrok dotyczy zdarzenia z 2022 roku w Barsinghausen pod Hanowerem. Nielegalny wyścig Ewa P. znana była z szybkiej jazdy i dlatego znajomi nazywali ją „Schumi”, co miało nawiązywać do kierowcy Formuły 1, Michaela Schumachera. Feralnego dnia Polka brała udział w nielegalnym wyścigu. Na drodze, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 70 km na godzinę, kobieta pędziła z prędkością 180 km. Na zakręcie straciła panowanie nad pojazdem i doszło do tragedii: Samochód czteroosobowej rodziny został wrzucony na pobocze. Mali chłopcy [w wielu 2 i 6 lat -…

Anita Gargas przez wiele lat pracowała w TVP prowadząc swój „Magazyn Śledczy”. Po tym jak w TVP zmieniła się władza i dziennikarka straciła pracę, przeniosła się do sieci i na youtube ma program „Magazyn Anity Gargas”. Dziennikarka właśnie poinformowała, że jeden z jej współpracowników został skazany na 2 miesiące za… wysłanie maila. Co takiego napisał? Mateusz Teska skazany Mateusz Teska zbierając materiał do programu przesłał maila z pytaniami. Wiadomość była skierowana do pewnej instytucji,  a dotyczyła sędzi w stanie spoczynku. Jak się okazuje, kobieta wytoczyła proces z art 212 kk czyli o zniesławienie:  [Zniesławienie] § 1. Kto…

Policja z Garwolina otrzymała nietypowe zgłoszenie. W jednym z mieszkań na terenie miasta miał przebywać dzik. Jak relacjonuje policja: Choć zgłoszenie brzmiało nieprawdopodobnie, policjanci pojechali to sprawdzić. Ku ich zdziwieniu pod wskazanym adresem faktycznie był mały warchlak. Mężczyzna, który trzymał w domu dzikie zwierzę, najwyraźniej zapałał do niego sympatią, bo nadał mu nawet imię – Bohunek. Mieszkaniec Garwolina tłumaczył, że małego dzika spotkał w lesie. Sądził, że zwierzę się zgubiło, więc zabrał je do domu. Tymczasem policjanci wyjaśniają, że samotne zwierzę w lesie, to zwierzę, które ma nauczyć się samodzieności: Pozostawianie młodych zwierząt samych,…

Do nietypowej próby przemytu doszło na granicy polsko-ukraińskiej w Korczowej. Ukrainka, która przemycała afrykańskie zwierzę, twierdziła, że jest to zwykły kot. Zwierzę znajdowało się w transporterze i faktycznie przypominało kota. Było jednak znacznie większe zwykłej kociczki i miało specyficzne cętki. Charakterystyczny wygląd i zachowanie 2- letniej samicy wzbudziły podejrzenia funkcjonariuszy. Ich słuszność potwierdziły badania, przeprowadzone przez laboratorium pomorskiego Urzędu Celno- Skarbowego w Gdyni. – informuje Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie. Ustalono, że „kot” to objęty ochroną serwal sawannowy: Badania wykazały, że wykryty osobnik należy do przedstawiciela serwala sawannowego (Leptailurus serval). To drapieżny ssak o charakterystycznych…

Morasko to peryferyjna część Poznania. Tam właśnie w środę 17-lipca 2024 rozegrały się dramatyczne zdarzenia z udziałem 3-latka. Po wypadku podano sprzeczne informacje na temat życia dziecka. Morasko 3-latek podtopiony Tego dnia po południu doszło do podtopienia 3-letniego chłopca. Dziecko najprawdopodobniej zostało „na chwilę” spuszczone z oka i wpadło do przydomowego basenu. Chłopiec nie mógł się wydostać z wody – stracił przytomność i nie oddychał. Na szczęście rodzice szybko zauważyli, co się dzieje – sami rozpoczęli reanimację i wezwali pogotowie. Stan dziecka był jednak bardzo ciężki. Sprzeczne informacje 3-latek z Poznania został przetransportowany śmigłowcem do szpitala, a…

Chałupki Dębniańskie, mała wieś w powiecie Leżajskim (woj. podkarpackie). To tam doszło do tragedii. Według ustaleń policji, matka sama udusiła swojego syna, 8-letniego Oskara. Zgłosiła, że nie oddycha Dnia 10 lipca 2024 roku, 37-letnia Dorota G. miała zadzwonić na pogotowie ze zgłoszeniem, że jej syn nie oddycha. Ratownicy przybyli do domu kobiety, stwierdzili zgon dziecka. Jednak śmierć od razu wzbudziła podejrzenia – sądzili, że nie doszło do niej z przyczyn naturalnych i o sprawie zawiadomiono policję i prokuraturę. Zlecono wykonanie sekcji zwłok, która miała miejsce 12 lipca, w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Została Prezydentką Kielc i zaczęło…

W jednym z warszawskich mieszkań doszło do nietypowego zdarzenia z udziałem kota oraz… niespodziewanego gościa. Wszystko działo się na balkonie mieszkania przy ul. Krasnobrodzkiej na Bródnie. Zaniepokojony kot Koty najczęściej reagują na ptaki czy owady i próbują je złapać lub też wydają alarmujące dźwięki takie jak buczenie czy prychanie. I właśnie zachowanie kota, który wyszedł na balkon, zaniepokoiło właścicieli. Wyszli więc sprawdzić, jaki stwór znajduje się na ich balkonie i znaleźli tam niespodziewanego gościa. Pupil próbował wskoczyć na ścianę, do której przyczepione było jakieś zwierzątko. Co to było? Gekon Warszawa Początkowo myśleli, że jest to jaszczurka,…