Małpki to 100 lub 200 mililitrowe buteleczki alkoholu. Najczęściej jest to wódka i często wódka smakowa.
Takie małpki często stanowią porcję „na raz”. Szczególnie jeśli chodzi o „setki”. Nie da się ukryć, że wielu spragnionych ludzi kupuje małpkę, by wypić ją na świeżym powietrzu, więc robi to w ukryciu i szybko.
Rząd w swojej intencji chciał ograniczyć spożycie alkoholu. Stąd też pojawił się pomysł na nowy podatek – podatek cukrowy, który miał także obejmować alkohol w butelkach poniżej 300 mililitrów.
Wysokość podatku to 1 zł na 100 ml 40-procentowego alkoholu. Analogicznie za butelkę 200 ml trzeba zapłacić 2 złote. Biorąc pod uwagę cenę takich małpek, podwyżka jest spora. Najtańsze można kupić za około 5 złotych, więc dodanie złotówki do tej ceny jest znacznym jej podniesieniem.
Nowe przepisy mają wejść w życie od początku 2021 roku. Jednak producenci alkoholu pomyśleli, że skoro podatkiem objęte są butelki o pojemności do 300 ml, to teraz będą produkować małpki o pojemności 350 mililitrów. Kilka firm już oferuje alkohol w takich właśnie butelkach.
Tym samym w ramach ograniczania spożycia alkoholu porcja „na raz” wzrośnie ze 100 do 350 mililitrów!
>>>Kuba Wojewódzki pokazał, co ma w lodówce. Poza „światłem” są jeszcze trzy sztuki… (FOTO)