Ogromną głupotą wykazał się 31-latek z Oklahomy. Mężczyzna nie bacząc na wysokie temperatury zostawił dwójkę swoich maleńkich dzieci w samochodzie. Kiedy mężczyzna wrócił po kilku godzinach chłopiec i dziewczynka nie dawali żadnych oznak życia.
31-latek ocknął się po kilku godzinach i dopiero wtedy zorientował, że syna i córki nie ma w domu. Dustin wybiegł z mieszkania i poszedł do samochodu. Tam odkrył szokującą prawdę. Ryna i Tegan nie żyli. Ciała maluchów znajdowały się na podłodze auta. Dzieci walczyły o życie i próbowały wydostać się z pojazdu, niestety nie udało się im to. Lekarz, który przyjechał na miejsce tragedii stwierdził zgon rodzeństwa. 31-latek został aresztowany, ciążą na nim poważne zarzuty.
ZOBACZ TAKŻE:Lekarze alarmują! STRES we wczesnym okresie życia może ZWIĘKSZAĆ RYZYKO…
źródła: wprost.pl, foto: pixabay.com