Marka Rimmel została zmuszona do wycofania reklamy z udziałem aktorki Cara Delevingne!
Spot promował Scandaleyes Reloaded Mascara obiecującą „niebezpiecznie śmiałe rzęsy”. Jak się okazało rzęsy były nie tylko „śmiałe” ale też prawdopodobnie… dorysowane.
Najpierw Urząd ds. Standardów Reklamy otrzymał skargę, że reklama wprowadzała w błąd odnośnie efektu działania mascary. Coty UK broniła się, że mimo filmowego procesu postprodukcji, reklama odzwierciedlała faktyczne cechy produktu oraz, że tylko niektóre rzęsy były dorysowane, by były bardziej widoczne. Specjaliści z Coty twierdzili także, że to Cara Delevingne ma naturalnie gęste i długie rzęsy.
Po dokładnej analizie „przed” i „po” Urząd ds. Standardów Reklamy nie zgodził się z argumentami Coty i zabronił emisji reklamy jako „wprowadzającej w błąd widzów i wyolbrzymiającej efekty stosowania produktu„.
Poniżej przedstawiamy „zbanowany” spot reklamowy. Czy takie rzęsy mogłyby być prawdziwe?
https://www.youtube.com/watch?v=18H0YP7eWuY
ms, theguardian