Wokół Kuby Wojewódzkiego pojawia się wiele kobiet. Sam celebryta także lubi podsycać plotki na temat swoich związków.
Wczoraj właśnie Wojewódzki świętował 57 urodziny. Z tej okazji poleciał gdzieś daleko, prawdopodobnie z kolejną dziewczyną (zobacz TUTAJ).
Tymczasem jedna z jego „byłych” zdobyła się na odważne wyznanie dotyczące swoich problemów. Chodzi o modelkę i osobowość telewizyjną – Renatę Kaczoruk, która z Królem TVN’u związana była w latach 2013-2018.
Można by sądzić, że modelka jest przekonana o własnej urodzie i jest osobą pewną siebie. Nic bardziej mylnego! Była dziewczyna Kuby Wojewódzkiego przyznaje się do poważnych kompleksów, wyniesionych z dzieciństwa:
….głęboko i trwale zapisały we mnie poczucie, że moja wątła sylwetka i mały biust wykluczają nie tylko moje szanse na odwzajemnione zainteresowanie, zakochanie, ale nawet zwykły ludzki szacunek ze strony rówieśników… Wszędzie zabierałam ze sobą swój kompleks i poczucie niższości. Wycofana w towarzystwie, walcząca ze wstydem, gdy uwaga skupiła się na mojej osobie.
Renata Kaczoruk przyznała, że miała depresję:
ZA TO SIĘ NAPRAWDĘ PŁACI. Głębokie sińce pod oczami, utratę zdrowia i równowagi. Cztery lata temu ważyłam 52 kg przy niecałych 183cm wzrostu. Spałam między drugą a czwartą nad ranem, a potem od siódmej do dziesiątej, budząc się bez energii i z walącym ze strachu sercem. Dużo później zdiagnozowano u mnie zespół depresyjno- lękowy w reakcji na stres.
Modelka opowiada, że wiele razy była krytykowana za szczupłą figurę i mały biust. Uznanie i akceptację została dopiero za granicą.
Nauczyłam się kochać swoje ciało, cieszyć się swobodą i cielesnością. Czułam się tak samo bezpieczna i poszanowana półnaga i ubrana po szyję w futra Diora.
Gdy jednak wróciła do Polski znów zetknęła się z seksistowskimi komentarzami na temat swojej figury:
z powrotem w Polsce…i znów zderzyłam się ze wspomnieniem z dzieciństwa… w masie komentarzy o rozmiarze mojej miseczki, i innych atrybutach “kobiecości” (także z ust kobiet, i “na wizji”, w dyskusji telewizyjnej!) Czytałam je z niedowierzaniem. Przekonałam się jak silnie zakorzeniony i akceptowany jest seksizm
To dlatego Renata Kaczoruk próbuje przełamać pewne tabu dotyczące małych piersi. Chce sprawić, by inne dziewczyny i kobiety pozbyły się kompleksów z tego powodu.
ie myśląc o nieprzyjemnych uwagach porywałam się na posty prowokujące „bezwstydnymi” zdjęciami w bikini, wyrażając „lubienie” moich małych piersi. W odpowiedzi otrzymywałam wiadomości od dziewczyn, które nimi ośmielone po raz pierwszy odważyły się wyjść z domu bez “push upu”.
POLECAMY: Radek Majdan pokazał zdjęcie żony. TO zdjęcie na pewno nie było retuszowane! (FOTO)
https://www.instagram.com/p/CDMb5CUn7dO/
cytaty pochodzą z felietonu Renaty Kaczoruk zamieszczonego na portalu natemat.pl