Jadąc samochodem, Anna Mucha nagrywała relację dotyczącą spektaklu „Przygoda z ogrodnikiem”.
Opowiadała o tym, do jakich miast zawitają, a także o nowej aktorce, która będzie grała na zamianę z Katarzyną Cichopek. Na pozór wszystko wydawało się w porządku, bo Anna Mucha miała zapięte pasy i po mijanym krajobrazie widać było, że jedzie bardzo spokojnie.
A jednak to, co fani zobaczyli w okularach Anny Muchy wzbudziło ich przerażenie. Uważni obserwatorzy dostrzegli zaskakujący szczegół, który bardzo ich zaniepokoił.
Otóż aktorka jechała z nogą na pulpicie! Wiadomo, że czasem każdy ma chęć usiąść w takiej właśnie pozycji i dać odpocząć nogom, jednak w aucie jest to bardzo niebezpieczne. Fani Anny Muchy przestrzegali ją, by tego nie robiła:
…apeluję w imieniu wszystkich wrażliwych na punkcie piękna (i zdrowia oczywiście) co by tej nogi tam nie kłaść, bo jakby poduszka powietrzna musiała wystrzelić to0000… No strach po prostu 🙂
Jeżdżenie z nogami na pulpicie mimo że bardzo wygodne, jest bardzo niebezpieczne!! W razie nawet drobnego wypadku człowiek składa się jak scyzoryk.
– pisali.
Co na to aktorka? Zachowała się bardzo przykładnie. Podziękowała za troskę i obiecała poprawę 🙂