4 lata więzienia i 70 tysięcy złotych grzywny – to prawomocny wyrok dla Mirosława P., byłego śląskiego prokuratura.
Jak informuje portal wPolityce.pl, były prokurator usłyszał między innymi zarzuty przyjmowania łapówek od przestępców paliwowych i utrudnianie postępowań karnych. Według prokuratury i sądu Mirosław P. za łapówki doradzał przestępcom paliwowym, aby mogli unikać odpowiedzialności karnej.
Mirosław P. razem z Andrzejem W., oficerem katowickiego Centralnego Biura Śledczego, zostali oskarżeni o to, że przyjęli łącznie 105 tysięcy złotych łapówek od członków gangu paliwowego, o utrudnianie śledztwa, ujawnienie tajemnicy służbowej oraz o powoływanie się na wpływy w organach ścigania.
— Czyny te są wysoce naganne, zarówno od strony moralnej, jak i karnej, dlatego też nie ma żadnych podstaw, aby w tej sprawie wymierzać kary z warunkowym zawieszeniem wykonania – powiedziała sędzia Summer-Brason.
Zobacz także: Gwałciciel, syn polityka PSL uniknie kary?!
BR