Urodziny – każdy z nas, przynajmniej do pewnego wieku, lubi je obchodzić huczne i z pompą. Zależnie od charakteru przyjmuje to różne kształty, ale w wypadku 30-letniego rosyjskiego bankowca skończyło się to wyjątkowo źle. Dimitry Prigorodov z Moskwy postanowił uczcić swoje 30. urodziny skokiem do basenu… tyle, że wykonanym z okna pomieszczenia na pierwszym piętrze!
Dimitry stwierdził najwyraźniej, że skok z wysokości kilku metrów, przez wąskie okienko do oddalonego o kilka metrów basenu, dodatkowo oddzielonego barierką ze szklanymi szybami jest idealnym pomysłem. Jego znajomi nie wyprowadzali go z błędu, tylko wszystko nagrywali…
ZOBACZ TEŻ: Nowe ognisko koronawirusa w Polsce. Tam wraca część obostrzeń
Skok zakończył się koszmarnym upadkiem wprost na barierkę, która nie wytrzymała i pękła wraz ze szklanymi taflami pod nią. Dimitry wylądował w basenie i jak się okazało, został poważnie ranny:
Rezultat był smutny, zerwane więzadła, lewa noga w ogóle nie działa, ręka tak samo. Miałem dwie operacje i miałem mocno posiniaczoną klatkę piersiową.
– opowiada mężczyzna.
Video zarejestrowane przez jego znajomych wyciekło do internetu i w ten sposób 30-latek stał się bohaterem jednego z najgłupszych zachowań jakie widziano w sieci. Czy kiedykolwiek wróci do pełni zdrowia? Tego nie wiemy, ale jak pokazuje praktyka, tego typu filmy i tak niczego nikogo nie uczą.