Postkomunistyczny polityk Włodzimierz Cimoszewicz uważa, że prezydent Andrzej Duda nie jest samodzielny w podejmowaniu jakichkolwiek decyzji – informuje portal wp.pl.
— Prezydent ewidentnie łamie konstytucję. Z punktu widzenia społecznej szkodliwości robi coś znacznie gorszego od kieszonkowca, który okrada kogoś w tramwaju – powiedział Włodzimierz Cimoszewicz w Radiu Zet. — Gdyby był niezależny, to by nie musiał tego mówić [że jest samodzielnym politykiem – przyp. red.]. Wiedzielibyśmy to. To jest jakieś żalenie się, a na to jest bardzo proste lekarstwo. Niech będzie niezależny, to znikną kłopoty wizerunkowe – ocenił Cimoszewicz. — On niestety jest zależny i nie jest samodzielny – dodał były premier.
Cimoszewicz podał także przykład listu prezydenta do marszałka Sejmu z pytaniem, czy wybór sędziego Trybunału Konstytucyjnego był prawidłowy.
– Jak mu marszałek odpowiedział, że było w porządku, to on nie ma wątpliwości i zaprzysięgnie. Nie zastanowił się nad tym, że pojawiły się wątpliwości – mówił Cimoszewicz.
BR