Podobno to, co dajemy innym – dobre rzeczy czy też złe i wrogie zachowanie – potem do nas wraca.
Jak opowiada Adelaide z południowej Australii, wracając z pracy jechała ulicą, gdzie światła zmieniły się na czerwone. Zatrzymała się, ale przechodzący przez przejście mężczyzna zapewne uznał, że zahamowała zbyt ostro i zaczął jej wygrażać.
Tak się zapędził w tym wygrażaniu, że… uderzył głową w słup, co tylko spotęgowało jego niezadowolenie! Cóż…
Złość piękności szkodzi!
ms, źródło: YT