Na początku grudnia biżuteryjna firma Apart pochwaliła się świątecznym spotem reklamowym.
W reklamie Apartu udział wzięły czołowe polskie gwiazdy – Anna Lewandowska, Julia Wieniawa i Małgorzata Socha. W spocie nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie jego długość! Standardowe reklamy mają długość 30 sekund, tymczasem ten miał niemal 4 minuty! To sprawiło, że Klub Komediowy nagrał parodię pod hasłem długa reklama Apartu (zobacz tutaj).
Łatwo się też domyślić, że gaże gwiazd występujących w bardzo długiej reklamie Apartu były odpowiednio wysokie. Zaskoczenie więc wzbudził fakt, że właśnie ta firma napisała do wicepremiera Jarosława Gowina list. Znalazła się w nim prośba o wsparcie i włączenie branży biżuteryjnej do pomocy w Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Jak podaje portal Wirtualne Media, Apart nie szczędził pieniędzy na reklamę:
Z danych, do których udało nam się dotrzeć wynika, że tylko w okresie od 1 do 9 grudnia Apart wydał na reklamę w telewizji 4,99 mln zł netto (dane cennikowe netto, bez VAT i bez rabatów). (…)
Z kolei z danych Kantar wynika, że od stycznia do października br. Apart cennikowo przeznaczył na reklamy w mediach pozainternetowych 83,3 mln zł, wobec 79,9 mln zł rok wcześniej*
Jak Apart tłumaczy taki dysonans? Michał Stawecki, dyrektor marketingu firmy wyjaśnia:
Dzięki temu, że kampania została przeprowadzona niwelujemy straty z lockdownu. Ta kampania wydaje się duża, ale jeśli porównamy ją do ubiegłorocznej to jest ona mniejsza*
Jednak, gdyby straty z lockdownu były faktycznie zniwelowane, to chyba Apart nie prosiłby o wsparcie?
>>>Roksana Węgiel szokuje: „Dla mnie ten koronawirus to jest zbawienie.”
*cyt. wirtualnemedia.pl