Ostatnie dni Doda i celebryta Max Hodges spędzają razem i wcale się nie kryją. W sieci publikują wspólne zdjęcia i nagrania.
Ponieważ niedawno Doda złożyła pozew o rozwód, to spotkania z Max’e Hodges’em dają wiele do myślenia. Większość osób uznała, że Max jest nowym chłopakiem wokalistki i sprawa była szeroko komentowana.
Jak jednak gwiazda próbuje przekonać swoich fanów, z Maxem „cieszy się życiem”. Czytając wpis Dody, można dojść do wniosku, że czas spędzony z Hodges’em to próba odreagowania:
Ufamy pozorom i własnym domysłom, wierząc w plotki CZĘSTO RANIĄC. Wiem i rozumiem że niektórzy za wszelką cenę chcieliby bym była od razu w związku…ale tak to nie działa. Jestem TERAZ szczęśliwa ciesząc się życiem -po prostu. I jeszcze minie wiele czasu zanim zechce je z kimś dzielić .
– zapewnia gwiazda.
Jednak druga część posta Dody jest bardzo niepokojąca. Wynika z niego, że wokalistka przeżyła coś bardzo złego. I być może dlatego chce jedynie dobrze się bawić:
za mną naprawdę trudne chwile.I pamietajcie,że nie wszystko jest takie na jakie wygląda.UPŁYNIE WIELE CZASU ZANIM PODZIELĘ SIĘ Z WAMI moją historią. O ile w ogóle to zrobię🌓bo ludzie są gotowi wierzyć we wszystko tylko nie w prawdę
– napisała.
Jak sądzicie, co takiego mogło spotkać Dodę?
https://www.instagram.com/p/CRf_ViQBY2p/