Dziś ogłoszono nowe zasady walki z koronawirusem określane jako kwarantanna narodowa.
Obostrzenia obowiązywać będą od 28 grudnia 2020 do 17 stycznia 2021 roku. W ramach kwarantanny narodowej ponownie wprowadzono ograniczenia w działaniu galerii handlowych, jeszcze większe restrykcje jeśli chodzi o działanie hoteli. Z kolei stoki narciarskie mają być zamknięte.
W Sylwestra będzie obowiązywać zakaz przemieszczania się, jest to więc swoista godzina policyjna (wszystkie nowe zasady > czytaj tutaj).
Po ogłoszeniu kwarantanny narodowej obowiązującej od 28 grudnia do 17 stycznia posypały się komentarze. Branża hotelarska, narciarska, czy handlowa jest przerażona obostrzeniami. Dla wielu firm te zasady oznaczają realne bankructwo.
Swoją opinię wyraził także Donald Tusk. Nowe zasady porównał do stanu wojennego:
Różnica między stanem wojennym a rządami PiS jest taka, że wtedy na Sylwestra zawieszono godzinę policyjną, a teraz ją wprowadzają. Co do kasyn, brak danych. Pasterka bez zmian.
Jak widać porównanie przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej wypada na korzyść stanu wojennego.
>>>Będziemy pić więcej alkoholu? Pomogą nam w tym małpki!
Różnica między stanem wojennym a rządami PiS jest taka, że wtedy na Sylwestra zawieszono godzinę policyjną, a teraz ją wprowadzają. Co do kasyn, brak danych. Pasterka bez zmian.
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 17, 2020
