Downsizing to zmniejszanie masy lub objętości produktów przy zachowaniu dotychczasowej ceny jednostkowej. Zatem cena za jedną sztukę jest taka sama jak wcześniej, jednak cena za kilogram lub litr, zostaje znacznie podniesiona.
Tym samym downsizing to jedna z metod na ciche podnoszenie cen. Producenci bowiem nie „trąbią” na opakowaniach, że ilość produktu jest zmniejszona. Przeciwnie, produkt sprzedawany jest w opakowaniu o tych samych wymiarach, na oko więc mamy wrażenie, że ilość jest niezmieniona.
Takie praktyki uderzają przede wszystkim w seniorów. Dlaczego?
Jak się okazuje, na zakupach najbardziej świadome są kobiety. To właśnie one często sprawdzają nie tylko skład produktów, ale i masę. Rzadziej robią to mężczyźni, a grupą, która najbardziej narażona jest na praktyki związane z downsizingiem są osoby starsze.
Często z uwagi na problemy ze wzrokiem, seniorzy nie są w stanie odczytać aktualnej masy czy objętości produktu. Przeszkodą bywają też problemy z poruszaniem, bo jeśli senior trzyma laskę, kule czy choćby sklepowy wózek, to nie koncentruje się na przeliczaniu ceny za kilogram.
Tym samym osoby te kupują wiele produktów z przeświadczeniem, że „nie zdrożały”. Dopiero po powrocie do domu okazuje się, że w opakowaniu mamy od 10 do nawet 30% mniej produktu za taką samą cenę, jak miało większe opakowanie.