Anna Adamus to modelka i młodziutka gwiazda serialu Barwy Szczęścia.
W filmie Ania Adamus gra rolę Zuzi Woźniak – podopiecznej Zdzisława i Róży Cieślaków (Zbigniew Buczkowski, Anna Gronostaj). Śliczna nastolatka co trochę wpada w jakieś tarapaty, często przez nieodpowiednie towarzystwo.
Niestety młodą aktorkę także w życiu spotkał prawdziwy dramat. 15 maja zmarł tata Ani – Ryszard Adamus.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=3299837660049171&set=a.853544151345213&type=3
Był on producentem i wydawcą muzycznym a także Dj-em. Jak mówił Faktowi dziennikarz muzyczny Marek Sierocki zaraz po informacji o śmierci Ryszarda Adamusa:
Dla mnie był niezwykle ciepły. Razem chodziliśmy na mecze, bo był też fanem piłki nożnej. Rozmawialiśmy jeszcze trzy tygodnie temu, a teraz taka wiadomość. Nie mogę się po niej pozbierać
Teraz, w kilka tygodni od śmierci producenta Ania Adamus opowiedziała o okolicznościach śmierci swojego taty. Niestety to ona była osobą, która znalazła go nieprzytomnego. I musiał to być dla niej prawdziwy dramat. W rozmowie z Super Expressem opowiadała:
Leżał na ziemi, zimny, z otwartymi oczami. Przeraziłam się i zadzwoniłam pod numer 112, tam usłyszałam, że mam reanimować tatę i robiłam to. Słyszałam jak pękają mu żebra i płakałam do słuchawki, w której słyszałam mamę.*
Młodziutka aktorka w chwili straciła jedną z najważniejszych osób w swoim życiu.
Nagle skończyło się moje dzieciństwo i zrozumiałam, że nic nie jest na zawsze i niczego nie warto odkładać na potem. Mam nadzieję, że tata patrzy na mnie z nieba i będzie ta nade mną czuwał. Cieszył się, że chcę zostać aktorką
Pogrzeb Ryszarda Adamusa odbył się 4 czerwca w Warszawie.
>>>Kowalska zagrała koncert w Ciechanowie. Zgadnij CO teraz się stało w tym mieście!
Fot. https://www.instagram.com/marzena_megger/?hl=pl
*cyt. se.pl