Znany aktor Mateusz Damięcki przeżywa trudne chwile. Został okradziony i to z czegoś bardzo cennego. Czy ucierpi na tym jego wizerunek?
Aktorowi ukradziono… zdjęcia i tożsamość. Ktoś zaczął podszywać się pod niego na Instagramie. Ta sprawa szokuje, bo ma też drugie dno.
– Dwie godziny temu otrzymałem pierwsze powiadomienie o tym, że ktoś podszywa się pode mnie, utworzył konto łudząco podobne do mojej oficjalnej strony. Użytkownik ten używa moich fotografii, stworzył też historię wpisów, która zawiera kilkanaście postów wstecz skopiowanych z mojego oficjalnego FanPage’u. Na pierwszy rzut oka to, co różni te dwa profile, to nazwa – oszust używa nazwy MATEUS DAMIĘCKI (bez litery Z w imieniu) – napisał aktor.
Oszust podszywa się pod Damięckiego i wykorzystuje jego charytatywną działalność. W zamian za udostępnienie postu chce pieniędzy.
– Prosi jednocześnie o weryfikację oraz podanie numeru karty kredytowej. Informuję, że konto MATEUS DAMIĘCKI jest kontem fałszującym mój oficjalny profil, wykorzystującym mój wizerunek oraz materiały (nazwisko, zdjęcia, treści) bez mojej zgody, osoba pode mnie się podszywająca próbuje użyć mojego wizerunku w celu wzbogacenia się – ostrzega Damięcki.
Wszystkich swoich fanów aktor poprosił o czujność i sprawdzenie, czyje konto tak naprawdę obserwują.
Damięcki podziękował internautom, że powiadomili go o oszustwie. Zapewnił, że sprawdził swoje konto i nie ma na nim żadnych śladów włamania. Ponadto, ma włączone uwierzytelnianie dwuskładnikowe, co sprawia, że jego dane są bezpieczne.
– Informuję ponadto, że fake profil został niezwłocznie przeze mnie zgłoszony jako naruszający zasady obowiązujące na portalu społecznościowym Facebook i liczę na to, że jak najszybciej zostanie zablokowany i nie będzie wprowadzał zamieszania w przestrzeni publicznej – dodał.
Zachęcił do wspierania dzieci chorujących na SMA. Zwrócił się też z apelem do oszusta.
– A OSOBĘ, która w tak obrzydliwy, nieuczciwy sposób chciała wykorzystać budowany przeze mnie latami w przestrzeni publicznej wizerunek, zachęcam do skasowania fałszywego konta i rehabilitacji w jedyny możliwy sposób – WPŁATY NA DZIECIAKI WALCZĄCE Z SMA. Człowieku, masz jeszcze czas, jeśli nie skorzystasz z mojej amnestii – sumienie nie da Ci spokoju – napisał.
Gwiazdy od lat zmagają się z próbami ukradzenia ich tożsamości w sieci. Niedawno ktoś włamał się na instagramowe konto Beaty Tadli. Próbował wyłudzić od niej pieniądze w zamian za oddanie dostępu do profilu. Na szczęście Beacie udało się odzyskać konto.
Mateusz Damięcki podszedł do sprawy zdecydowanie i od razu napiętnował oszusta. To może zniechęcić potencjalnych krętaczy do popełnienia tego typu czynów.
Zobacz także: TVP spełniła obietnicę. TEN kanał nadaje teraz w lepszej jakości!
Fot. Polsat