Prawdziwy dramat rozegrał się w okolicach torów kolejowych w miejscowości Swarzędz pod Poznaniem. Z ustaleń policji wynika, że 12-letnia dziewczynka próbowała rzucić się pod nadjeżdżający pociąg. Nastolatka zawdzięcza życie koleżance, która powstrzymała ją w ostatniej chwili.
To kolejna w ostatnim czasie próba samobójcza podjęta przez osobę nieletnią. Niedawno pisaliśmy o 14-latce z Tykocina (woj.podlaskie), która po kłótni z matką oblała się benzyną i podpaliła. Niestety dziewczyna zmarła po kilku dniach pobytu w szpitalu. Teraz mogło dojść do kolejnej tragedii, tym razem w Wielkopolsce, gdzie 12-latka ze Swarzędza chciała zabić się rzucając pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście tragedii udało się uniknąć, w czym duża zasługa jej koleżanki. Nastolatka znała zamiary przyjaciółki o czym poinformowała policję.
ZOBACZ:22-letnia studentka zgwałcona w kościele! Została zaatakowana przez (…)!
Ostatecznie nastolatka została powstrzymana przez strażników miejskich, którzy nie zlekceważyli zawiadomienia i udali się we wskazane miejsce. Dziewczyna została zlokalizowana na łuku torów, gdzie bardzo często dochodzi do wypadków, ponieważ maszyniści nie mają żadnych szans na wyhamowanie składu.
ZOBACZ TAKŻE:Lekarze alarmują! STRES we wczesnym okresie życia może ZWIĘKSZAĆ RYZYKO…
źródła: o2.pl, foto: pixabay.com