Władze w Rosji przy pomocy dronów i zdjęć lotniczych będą identyfikować niezgłoszone budynki, za które nie są opłacane podatki.
Jak podaje portal rmf24.pl, według szacunków 200 tysięcy działek i dacz wokół Moskwy nigdy nie zostało zarejestrowanych zgodnie z prawem. W Rosji podatek katastralny nie jest wysoki, ale i tak większość właścicieli unika jego płacenia.
W czasach ZSRR ludzie otrzymywali prawo użytkowania, ale nie prawo własności do działek. Po upadku komunizmu można było ziemię sprywatyzować, ale większość użytkowników nigdy tego nie zrobiła.
Mamy kolejny dowód na to, że nowoczesna technika zwiększa tylko inwigilację państwa nad ludźmi. Nie wydaje się, byśmy się z tego kiedykolwiek wyplątali.
Zobacz także: Policja będzie dronami wyłapywała piratów drogowych!
BR