Wręczanie i branie łapówki to oczywiście przestępstwo.
Jednak mimo to wielu ludzi kusi się na to by łapówki dawać i – po drugiej stronie – przyjmować. Szczególnie, gdy mają ku temu okazję i czują się bezkarni.
Sprawa dyrektora Centrum Projektów Informatycznych jest o tyle ciekawa, że otrzymywał miesięcznie po 40-50 tys. na konto. Do tego różne gratisy jak np. luksusowe auto czy wakacje pod palmami.
Jaka kara za przekręty spotkała Andrzeja M.? Czytaj TUTAJ