Szczepienia przeciwko covid-19 podzieliły Polaków. Część osób z utęsknieniem czekała na swoją kolej, by jak najszybciej się zaszczepić. Inni w ogóle nie mają zamiaru przyjąć szczepionki i brać udziału w medycznym eksperymencie.
Tymczasem od 7 czerwca 2021 na szczepienia można zapisywać dzieci w wieku 12-15 lat. Podobnie jak w przypadku szczepień dorosłych, dziecko można zarejestrować poprzez infolinię, punkt szczepień czy internetowe konto pacjenta [szczegóły na stronie pacjent.gov.pl]
Z decyzją o szczepieniu nie czekała znana dziennikarka stacji Polsat. Joanna Racewicz siebie samą zaszczepiła w maju. Teraz skorzystała z pierwszej okazji, by zaszczepić 13-letniego syna – Igora Janeczek.
Uprzedzając pytania – nie, nie miałam wątpliwości. Nie mieliśmy. Tak, chciałam, żeby mój Syn był bezpieczny, spokojny, nawet jeśli właściwa wersja powinna brzmieć ostrożniej: „bezpieczniejszy, bardziej spokojny”
– informuje Joanna Racewicz.
Biorąc pod uwagę dyskusje i wątpliwości dotyczących szczepień przeciwko covid, można się zastanawiać, czy szczepienie dziecka to dobry pomysł? Joanna Racewicz jest przekonana, że tak:
Czytam badania, które poprzedziły zgodę na podanie Pfizera grupie wiekowej 12 +. Wiem, że to dobry krok, dzielimy się nim z Wami i jesteśmy szczęśliwi, że Polska tak szybko zdecydowała się na ochronę młodych ludzi.
Wpis dziennikarki Polsatu spotkał się z bardzo pozytywnym odzewem. Wiele osób ma podobne podejście do sprawy i też planuje zaszczepić swoje dzieci.
Zobacz też: „A ja rosnę i rosnę”! Agnieszka Włodarczyk ujawniła, że przybrała już …naście kilo w ciąży, a to nie koniec!