Australijscy urzędnicy od zdrowia publicznego przeznaczyli fortunę na zbadanie, czy sąsiedztwo turbin wiatrowych jest szkodliwe dla zdrowia.
Jak informuje serwis korwin-mikke.pl, Krajowa Rada Badań Zdrowia i Medycyny postanowiła zmarnować na ten cel 3,3 mln AUD z pieniędzy podatników, ponieważ „dotychczasowe badania w tej dziedzinie są złej jakości”. Epidemiolog z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii oraz badacz snu z Flinders University mają zbadać wpływu hałasu turbin wiatrowych na sen, równowagę, nastrój i układu krążenia.
Źródło: korwin-mikke.pl