Na zaproszenie znanego hotelu, Anna Mucha stała się turystką we własnym mieście. I tak zamiast siedzieć w domu, wybrała się do Bristolu.
Swoją wizytą aktorka promowała nowe pakiety pobytowe dotyczące współpracy Hotelu Bristol z marką akcesoriów dla dzieci i rodziców. Anna Mucha napisała:
Być turystką we własnym mieście – ekscytujące 🥂
wpadliśmy na chwile do @hotelbristolwarsaw na zaproszenie @la_millou 💙🤍 (…) dla Szarańczy [czyli dla dzieci – przyp. red.] przewidziane są atrakcje, prezenty i niespodzianki podczas gdy Dorośli mogą mieć porę relaksu 😉🥂
Aktorka zamieściła kilka zdjęć hotelowych pokojów z akcesoriami promowanej firmy. Na jednej z fotografii widzimy Annę Muchę siedzącą w fotelu. Aktorka ma na sobie białą bluzkę, która – celowo bądź przypadkiem – ma rozpięte guziki. Jednak nie od góry, a na wysokości biustu.
Internauci od razu zaważyli tę stylizacyjną wpadkę, a niektórzy odebrali ją jako celowe eksponowanie piersi.
Oczywiście cyc musi byc😂
– napisała jedna z osób.
Na to Anna Mucha odpowiedziała:
ojej 😱 przepraszam. rzeczywiście następnym razem zostawię go w domu. brzuch tez. wezmę tylko nogi …
Jak widać wcale się nie przejęła rozpiętą koszulą, więc pewnie tak miało być.