Byli razem ponad osiem lat. Jednak w ich związku nie działo się najlepiej. 38-letni Roderick Deakin-White miał bardzo nietypowe skłonności. Jego narzeczona, Amy Parsons miała tego dość, gdyż doprowadzało ją to do szału. Jednak to on w przypływie furii zrobił coś strasznego.
Roderick był Anglikiem, jego narzeczona pochodziła z Australii. Para była razem od ośmiu lat i w planach miała ślub, założenie rodziny i pełną stabilizację. Jednak z roku na roku plany te przesuwały się i bledły z powodu upodobań Rodericka.
ZOBACZ TEŻ: Sensacja w Karkonoszach: gdy leśnik to zobaczył, nie mógł uwierzyć własnym oczom!
Mężczyzna miał bowiem słabość do damskiej bielizny i makijażu. Uwielbiał paradować umalowany i w żeńskiej bieliźnie po mieszkaniu. Amy wielokrotnie prosiła go, by przestał to robić.
Sytuacja pogorszyła się w momencie gdy Roderick pracujący jako grafik stracił pracę, a jego mama zachorowała na raka. Wtedy jego zachowania stały się tak częste, ze Amy nie potrafiła sobie z tym poradzić. Zdradziła Rodericka z innym mężczyzną, a po wszystkim przyznała mu się i zakomunikowała, że odchodzi od niego.
Mężczyzna nie umiał się z tym pogodzić. Gdy 35-latka brała prysznic wpadł do łazienki, wyrwał ze ściany uchwyt od prysznica i zaczął nim okładać swoją partnerkę. Bił ją tak długo aż zabił. Właśnie przed sądem rusza jego proces.
Roderick zapewnia, że nie planował tego co zrobił i był w szoku. Czy sąd da wiarę jego tłumaczeniom, przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni.