Ta historia łamie serca i nadal pozostaje zagadką dla śledczych. Ciało 25-latka znalazła w garażu jego narzeczona. Na razie nie wiadomo, jakie były przyczyny jego śmierci.
Do zdarzenia doszło około godziny 9 rano w garażu przy ul. Nawrockiego w Pabianicach pod Łodzią. Kobieta weszła do pomieszczenia i w pewnym momencie dostrzegła nieruchomo leżącego narzeczonego. Natychmiast wezwała na miejsce pogotowie oraz funkcjonariuszy policji. Gdy służby dotarły na miejsce potwierdziły zgon mężczyzny, dlatego nie podjęto żadnych prób reanimacji.
– Na miejscu była grupa dochodzeniowo-śledcza i biegły z zakresu medycyny sądowej, którzy pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny miejsca i zwłok – powiedziała w rozmowie z dziennikarzami „Nowego Życia Pabianic” Joanna Szczęsna z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
Aktualnie trwają czynności śledcze. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która wyjaśni okoliczności zdarzenia.
Zobacz też: [WIDEO] Ośmioro rodzeństwa tańczy na weselu. NAJMŁODSZY BRACISZEK NAGLE SKRADA SHOW!
zdjęcie: Pixabay / źródło: nowe życie pabianic