Irackie siły zajęły główne biura rządowe w zachodnim Mosulu podczas operacji odbijania tej części miasta z rąk dżihadystów – podaje BBC News i Reuters. Według AP wojsko szturmowało kompleks rządowy, ale wycofało się wobec silnego oporu bojowników IS.
Najnowsze zdobycze irackich sił rządowych mogą utorować drogę do ataku na gęsto zaludnioną część miasta, gdzie dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) wciąż mają umocnione pozycje – informuje BBC News. Z Mosulu codziennie uciekają tysiące cywilów. ONZ szacuje, że obecnie w zachodnim Mosulu wciąż żyje ok. 800 tys. ludzi.
BBC News pisze, że irackie oddziały przeprowadziły niespodziewany atak w nocy z poniedziałku na wtorek. Chociaż budynki zostały w dużej mierze zniszczone, to ich zajęcie oznacza strategiczny i symboliczny sukces.
Jak informuje agencja Reutera, we wtorek irackie siły opanowały również budynek muzeum oraz główny oddział banku centralnego w Mosulu, który IS splądrowało, gdy w 2014 roku najechało na to drugie co do wielkości miasto Iraku – poinformował rzecznik irackiej armii.
Siły szybkiego reagowania zajęły również budynek, w którym mieściła się główna siedziba sądu Państwa Islamskiego – powiedział agencji Reutera rzecznik tych elitarnych jednostek podpułkownik Abdel Amir al-Mohammadawi.
Tymczasem agencja Associated Press informuje, że irackie siły szturmowały we wtorek rządowy kompleks w zachodnim Mosulu, ale szybko się stamtąd wycofały w obliczu silnego ostrzału i kontrataków ze strony IS.
Siły irackie odbiły w styczniu z rąk dżihadystów wschodnią część Mosulu po około 100 dniach zaciętych walk, a 19 lutego rozpoczęły atak na część zachodnią miasta. Działania w Mosulu prowadzone są od 17 października 2017 roku w ramach zakrojonej na szeroką skalę operacji wyzwalania miasta. Mosul został zdobyty przez IS w 2014 roku i stał się bastionem tej ekstremistycznej sunnickiej organizacji zbrojnej.
PAP