Robert Burneika występujący po pseudonimem „Hardkorowy Koksu” to urodzony na Litwie kulturysta, który na co dzień mieszka w Polsce. Sympatyczny sportowiec ma zresztą w naszym kraju rzesze oddanych fanów, którzy mocno go wspierają i kibicują w tym co robi.
Litewski kulturysta i zawodnik MMA sympatię fanów zyskał dzięki podejściu do życia, ogromnemu poczuciu humoru i dystansu do siebie. Sportowiec, który przyszedł na świat w litewskiej Olicie słynie z ogromnych bicepsów i niezwykłej siły, ale jest bardzo łagodnym i życzliwym człowiekiem. Wielu z nas kojarzy go z powiedzonka „nie ma lipy”, które często i gęsto pada w jego filmach. Sportowiec publikuje je na swoim kanale na YouTube. Hardkorowy Koksu opowiada w nich min. o treningach, swojej diecie, kulturystyce czy początkach zawodowej kariery. Sportowca nie da się nie lubić przede wszystkim za to jakim jest człowiekiem. Burneika jest bardzo życzliwy wobec swoich fanów i nigdy nie odmawia im autografu czy wspólnego zdjęcia.
ZOBACZ:Okrutna zemsta na byłym chłopaku! Nastolatek przeżył prawdziwy koszmar!
Liteewski kulturysta słynie również z ogromnego dystansu do siebie i jest niezłym dowcipnisiem. Jak większość sportowców na świecie Burneika jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie zamieszcza krótkie filmiki ze swoich treningów, przygotowania potraw czy życia codziennego. Sportowiec w październiku zeszłego roku został szczęśliwym ojcem i często na Instagramie zamieszcza zdjęcia ze swoją córeczką Gają. Ostatnio uwagę fanów przykuło jednak zdjęcie sportowca sprzed 40 lat, kiedy był małym chłopcem. Fani żartobliwie zauważyli, że „Koksu” słynący z fryzury na „zero” miał kiedyś dość bujne włosy! Sam Burneika podszedł do sprawy z „jajem”, ponieważ pod fotką, na której kilkumiesięczny przyszły kulturysta pozuje ze swoim tatą napisał „A tu dowód, że miałem sporo włosów”. Pod zdjęciem pojawiło się wiele komentarzy fanów sportowca, którzy zgodnie przyznają, że Burneika był uroczym chłopcem, a geny sportowca odziedziczył po tacie, który również nie był mikrym facetem.
ZOBACZ TAKŻE:Kapnęła się i ZMIENIŁA IMIĘ dziecku. Brzmiało jak “GENITALIA”!
źródła: instagram.com, foto: instagram.com