57-letni Jacek Łęski to dziennikarz Telewizji Polskiej. Jeszcze do niedawna prowadził programy publicystyczne. Jednak 0d lutego 2022 r. został korespondentem wojennym na Ukrainie.
Od początku inwazji, Jacek Łęski był już na trzech misjach – każda po około dwa, trzy miesiące. W połowie września 2022 r. dziennikarz znów wyruszył na Ukrainę, skąd relacjonował wydarzenia wojenne na Wschodzie.
Wczoraj Łęski poinformował, że wraca do kraju. Jednak nie sam.
Osoby obserwujące Jacka Łęskiego wiedzą, że mężczyzna bardzo lubi zwierzęta. Na swoim prywatnym profilu często pokazywał, jak dokarmia czy bawi się z bezpańskimi psami czy kotami na Ukrainie. Jednego z nich podarował nawet swojej żonie, a kociak dostał imię Rudi.
Poznajcie, oto i on, miły, puszysty rudzielec. Cudownie mruczy i lubi się przytulać.
@jacekleski zaopiekował się nim w Kijowie. Bidulek wygłodzony błąkał się w okopach Donbasu. Przebył długą drogę, ale jest już bezpieczny w naszym domku.
– pisała w marcu 2022 r. Małgorzata Opczowska.
Także teraz dziennikarz nie wraca sam, a z dwoma uroczymi kotami. Jeden z nich szuka domu:
Wracamy z Ukrainy z dwójką nowych znajomych. Koty ocalone z kompletnie zniszczonej wioski Bogorodyczne. Zwierzęta przetrwały tam piekło.
Tak na roboczo – Marysia i Zenek. Zenek jest zaklepany, przez kolegę dziennikarza.
Marysi będziemy szukali domu. Bardzo grzeczna, przemiła, długowłosa kotka. Wygląda na kota syberyjskiego. Na wschodzie sporo ich żyje po wsiach. Dziewczyna jest po przejściach. Bardzo zabiedzona, ale w dobrych rękach na pewno odżyje i będzie piękna, puszysta.
Mamy nadzieję, że obydwa koty trafią w dobre ręce 🙂
>>>Szymon Majewski zniknął z telewizji. Wiemy JAK teraz żyje!
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie