Kierowca pickupa został zatrzymany za przekroczenie prędkości. Tłumaczył się, że to wąż jest tego przyczyną.
Co jednak wąż miałby robić w samochodzie?
Do zdarzenia doszło w Queensland w Australii, a nagranie ujawniła tamtejsza Policja. Na video widzimy, jak funkcjonariusze zbliżają się do zatrzymanego pojazdu. Kierowca znacznie przekroczył dozwolone 100 km na godzinę.
Mężczyzna zaczął się tłumaczyć, że nie wie czy nie ukąsił go wąż. Ale że go zabił. Policjant na początku nie dowierzał, ale poszedł sprawdzić na pakę i faktycznie, leżał tam nieżywy gad.
Policja wezwała na miejsce ambulans. Tymczasem przerażony kierowca zaczął opowiadać, jak doszło do zdarzenia.
Jak mówi, jechał samochodem, gdy nagle pojawił się wąż (zapewne wcześniej dostał się do auta). Gad wyszedł z miejsca gdzie są pedały i nogi kierowcy.
Wąż zaczął owijać się wokół kierowcy i rozpoczęła się walka. Mężczyźnie udało się zabić węża z pomocą pasów i noża. Obawiał się jednak, że został ukąszony, dlatego spieszył się do szpitala.
Później okazało się, że faktycznie był to jadowity gatunek pseudonaja textilis (nibykobra siatkowana) i można umrzeć od jego jadu. Na szczęście w przypadku kierowcy z Queensland nie stwierdzono ukąszenia. Ucierpiał tylko z powodu szoku.
Na koniec rozmowy z policjantami kierowca mówi zaskakujące słowa:
Jeszcze nigdy nie byłem tak szczęśliwy widząc [policyjne] czerwone i niebieskie światła!
Zobacz też: Biegał po Helu. Na plaży znalazł coś fantastycznego! (FOTO)
https://www.facebook.com/QueenslandPolice/videos/272362133987010/