Ulicami Poznania przeszedł marsz organizowany przez Komitet Obrony Demokracji. Jego uczestnicy oddali hołd ofiarom Czerwca’56.
28 czerwca 1956 roku, robotnicy Zakładów Cegielskiego zorganizowali strajk generalny. Został on krwawo stłumiony przez milicję i wojsko. I chociaż główne uroczystości mające upamiętnić tamte wydarzenia odbędą się 28 czerwca (uświetnią je prawdopodobnie prezydenci Polski i Węgier), to 26 czerwca, swój marsz zorganizował KOD.
Na jego czele stanął oczywiście Mateusz Kijowski, który w trakcie pochodu zabrał głos. To już 60 lat walczymy o godność. Bo człowiek bez wolności nie ma godności – powiedział do uczestników wydarzenia. Jeśli nie będziemy o nie stale dbać, to zostaną nam odebrane. Musimy przychodzić tutaj, musimy demonstrować, musimy się sprzeciwiać, kiedy chcą nam odebrać naszą wolność – dodał.
Oprócz Kijowskiego udział w manifestacji wzięli m.in. Jan Lityński, Jan Rulewski, a także prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.
źródło: wyborcza.pl
Fot. Wikimedia/Platforma Obywatelska RP
DZ