Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy zjednoczeni w walce o wolność i samodzielność lokalną! Podpisali porozumienie, decydując się na wspólny start w nadchodzących wyborach samorządowych. Na konwencji samorządowej, która odbyła się w sobotę, ogłoszono tę decyzję. Członkowie obu partii wyrazili jedność w dążeniu do wprowadzenia zmian na szczeblach lokalnych.
Krzysztof Bosak, jeden z przywódców Konfederacji, podkreślił trud, jaki należało pokonać, aby osiągnąć to porozumienie.
Długo dojrzewało to nasze porozumienie i długo potrwały rozmowy, zanim założyliśmy wspólny komitet wyborczy, ale nic, co dobre, nie przychodzi łatwo. Tutaj trzeba było się poznać, tutaj trzeba było przekroczyć pewne różnice i my po raz kolejny pokazaliśmy, że jesteśmy do tego zdolni – stwierdził.
Bosak zaznaczył wagę współpracy, argumentując, że Bezpartyjni Samorządowcy wykonując pracę polityczną na poziomie lokalnym, podobną do tej, którą Konfederacja prowadzi na poziomie ogólnokrajowym. Wspólny start ma na celu zdobycie władzy na szczeblu lokalnym, aby móc wprowadzić pozytywne zmiany na rzecz obywateli.
Na oficjalnym profilu Konfederacji w portalu X dodano:
Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy idą wspólnie do wyborów samorządowych! Połączyła nas wolność! Chcemy sami decydować czym i jak będziemy poruszać się po naszych miastach, nie chcemy wdrażania lewicowych ideologii eurokratów z Brukseli!
Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy idą wspólnie do wyborów samorządowych! Połączyła nas wolność! Chcemy sami decydować czym i jak będziemy poruszać się po naszych miastach, nie chcemy wdrażania lewicowych ideologii eurokratów z Brukseli!#ŁączyNasWolność pic.twitter.com/GktR88apbr
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) February 17, 2024
Katarzyna Suchańska z Bezpartyjnych Samorządowców wyraziła swoje stanowisko. Zaznaczyła, że celem jest odzyskanie autonomii lokalnej, która została ograniczona przez działania poprzednich rządów.
Co łączy Bezpartyjnych Samorządowców i Konfederację? Kiedyś sama się nad tym zastanawiałam. Łączy nas to, co dzieli z partiami politycznego mainstreamu: umiłowanie wolności. Przez osiem ostatnich lat PiS stłamsiło samorządy jak Herkules hydrę. PiS wzięło pod but lokalne wspólnoty. Samorządowcy stali się lokajami rządu – podkreśliła.
Dodatkowo, Suchańska wyraziła obawy co do agendy rządu, która, jej zdaniem, może prowadzić do dalszego ograniczania wolności lokalnej.
W pakiecie ich przedstawiciele w samorządach chcą zrealizować szaloną agendę eurokratów. Kawałek po kawałku, metodą salami będą odcinać kolejne fragmenty naszej wolności, mówiąc, że nam tę wolność przywracają – ostrzegła.
Wspólne wystąpienie Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców wzbudziło nadzieję na skuteczną obronę wartości wolnościowych i samorządowych na poziomie lokalnym, oraz dalszą walkę o autonomię wobec centralnych struktur władzy.
Źródło: wp.pl