Brutalność policji jest w wielu państwach przedmiotem gorących debat, wymian argumentów, a częstokroć także agresywnych i gwałtownych zamieszek. Podczas gdy cały świat żyje śmiercią George’a Floyda, 46-letniego czarnoskórego przestępcy i narkomana, do której przyczynili się rzekomo policjanci, w Meksyku wydarzyła się bardzo podobna sytuacja.
Meksykanów zbulwersowało nagranie, które zostało opublikowane niemalże w tym samym czasie, w którym rozpoczynały się protesty w USA. 30-letni Giovanni Lopez został zatrzymany przez policję rzekomo za brak maseczki. Interwencja była bardzo brutalna i w jej wyniku Lopez zmarł. Do tego smutnego zdarzenia doszło w mieście Ixtlahuacán w stanie Jalisco.
ZOBACZ TEŻ: Masakra w Konarach. Rozpędzonym quadem wjechał wprost pod naczepę
Así se llevaron a Giovanni López, albañil de 30 años, los policías municipales de Ixtlahuacán en Jalisco por no portar cubrebocas. Lo golpearon hasta matarlo..el Estado de Terror y Persecución que instala el gobernador @EnriqueAlfaroR pic.twitter.com/BMRRSgkjhC
— Jorge Armando Rocha (@rochaperiodista) June 3, 2020
To było jak iskra na beczkę prochu w kraju, w którym cały czas toczy się śmiercionośna wojna między policją i kartelami narkotykowymi. W wielu miastach doszło do protestów i zamieszek. W tym w Guadalajarze, gdzie nagrano wstrząsający filmik.
Widać na nim jak protestujący oblewają plecy siedzącego na motorze policjanta benzyną i podpalają go. Niemal cały mężczyzna w momencie staje w ogniu. Pomóc usiłują mu jego koledzy po fachu.
https://youtu.be/1RgBhVFNDTc
Nie wiemy w jakim stanie jest podpalony policjant i czy jego życiu zagraża niebezpieczeństwo. Możemy jedynie się domyślać, że został dotkliwie poparzony.