W niedzielę na międzynarodowym lotnisku w Denver wyrejestrowano dwie młode dziewczyny z lotu, ponieważ nosiły legginsy! Pracownica na bramce zmusiła dziewczyny do założenia sukienek na legginsy, w przeciwnym razie nie będą mogły wejść na pokład samolotu.
Jak czytamy w The Guardian – Shannon Watts, założyciela grupy bezpieczeństwa broni Moms Demand Action – która widziała zdarzenie, opowiadała:
„10-letnia dziewczynka w szarych legginsach”, która „wyglądała normalnie i stosownie”, została zmuszona, by zmienić ubranie przed wejściem na pokład.
Tymczasem linie United Airlines skomentowały zdarzenie, nawiązując do tego, że jedna z osób dorosłych, była pracownikiem UA:
„W naszej umowie przewozu, jest zasada 21, zgodnie z którą mamy prawo odmówić przewozu pasażerów. Pozostaje to wedle uznania agentów na bramkach (…) Jest dress code dla podróżnych, ponieważ reprezentują oni UA podczas latania”
Według Watts całe zdarzenie było „seksistowskie i seksizujące młode dziewczyny”, szczególnie, że ich ojciec, który nosił szorty, został wpuszczony bez problemu.
Finalnie dziewczyny musiały zmienić ubranie, co spotkało się z fala krytyki w mediach społecznościowych. Jonathan Guerin, rzecznik prasowy United Airlines uspokaja:
„Nasi regularni pasażerowie nie będą mieli zakazu wstępu na pokład, ponieważ noszą legginsy lub spodnie do jogi.”
fot. pixabay