Lekarze ze szpitala w Waszyngtonie pokazali obraz płuc zniszczonych przez koronawirusa. Są to płuca zainfekowanego 59-latka.
Pierwsze ujęcia filmiku, który ukazuje obraz płuc zniszczonych podczas choroby COVID-19, pokazują co działo się w ciele 59-latka tuż po zainfekowaniu. Należy dodać, że początkowo mężczyzna nie miał żadnych objawów choroby. Dopiero po kilku dniach pojawiły się pierwsze symptomy COIVD-19. Po kilku dniach 59-latek miał praktycznie wszystkie objawy towarzyszące chorobie wywołanej przez SARS-CoV-2. Mężczyzna cierpiał wyłącznie na nadciśnienie. Teraz choroba również mocno zniszczyła mu płuca. Ponadto mężczyzna nie może oddychać bez wsparcia respiratora i urządzenia natleniającego mu krew.
ZOBACZ TAKŻE: Do kiedy potrwa epidemia? Eksperci oszacowali datę apogeum rozwoju koronawirusa!
– Nie mówimy tu o 70-, 80-latku ze niewydolnym układem odpornościowym, o diabetyku. On miał tylko problem z nadciśnieniem. Nie prosił się o to, po prostu gdzieś złapał wirusa. Gdybyśmy zeskanowali mu płuca ponownie teraz, stan zapalny i infekcja byłaby jeszcze mocniej widoczna. – mówi w CNN dr Mortman.
Pokazane na filmiku obszary w kolorze żółtym obrazują fragmenty płuc zajęte stanem zapalnym. W momencie infekcji organ broni się próbując izolować wirusa. Trójwymiarowy skan wyraźnie pokazuje, że uszkodzenia nie są zlokalizowane w jednym miejscu. Wirus szybko i agresywnie zajął oba płuca. Stan zapalny to reakcja jaką wywołuje organizm po to by bronić się przed patogenem. Stan ten ogranicza jednak zdolność chorego do samodzielnego natleniania krwi i oczyszczenia jej z dwutlenku węgla. Ponadto pacjenci duszą się, próbując zaczerpnąć powietrza.
Video możecie obejrzeć poniżej: