Losy Wielkiej Brytanii zależą już teraz od Królowej, do której należy ostatnie słowo. Brexit staje się faktem. Izba Lordów się wycofuje i nie chce już wprowadzać poprawek do umowy o wyjściu Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty.Teraz ostateczną decyzję musi podjąć królowa.
„Brytyjski parlament ostatecznie przyjął projekt ustawy w sprawie porozumienia o wystąpieniu z Unii Europejskiej. Izba Lordów zdecydowała w środę wieczorem, że nie będzie dalej forsować swoich poprawek, co oznacza, że projekt ustawy musi już tylko uzyskać zgodę królowej” – podaje PAP.
Odrzucenie poprawek miało oznaczać, że projekt ustawy będzie krążył między obiema izbami parlamentu, dopóki nie zostanie uzgodniona akceptowalna dla obu treść. To się jednak nie stanie, dzięki decyzji Izby Lordów, która postanowiła kwestie poprawek odpuścić.
Ustawa w sprawie porozumienia o wystąpieniu w UE jest niezbędna, by Wielka Brytania mogła 31 stycznia w sposób uporządkowany opuścić UE. Głosowanie w sprawie zatwierdzenia ustawy zaplanowano na 29 stycznia.
ZOBACZ TEŻ:Książę Harry zdradził jaka jest jego wymarzona praca!
Zgodnie z umową rozwodową obywatele UE, którzy do końca 2020 roku nie uzyskają statusu osoby osiedlonej lub ubiegającej się o taki status, nie będą mieli prawa mieszkać i pracować legalnie w Wielkiej Brytanii, pobierać tam zasiłków czy otworzyć konta w banku. 80 proc. Rumunów czy Bułgarów wystąpiło więc o taki dokument.
Źródło:money.pl
Źródło zdjęcia:Instagram