Przygodny seks wiąże się z wieloma nieprzyjemnościami. Można złapać ciężką chorobę weneryczną, zarazić się wirusem HIV lub zajść w nieplanowaną ciążę. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, że jesteśmy narażeni na raka. Szczególnie chodzi tu o kobiety i rozwój nowotworu szyjki macicy.
Wydaje się to być absurdalne, jednak istnieje wiele naukowych dowodów na to, że tak jest. Kobiety, które często zmieniają partnerów seksualnych są narażone na raka szyjki macicy. Chodzi tu dokładnie o zarażenie się przez kontakt seksualny onkogennymi szczepami wirusa brodawczaka ludzkiego HPV. Dodatkowo, większe szanse na zarażenie się tą bakterią mają kobiety, które wcześniej zaczęły uprawiać seks, przeszły liczne ciąże lub używały tabletek antykoncepcyjnych. Rak szyjki macicy zazwyczaj atakuje panie w wieku średnim, lecz bywało już wiele przypadków, gdy zachorowania dotykały młode kobiety przed 25. rokiem życia. Eksperci przekonują, że do zakażenia wirusem HPV może dojść także w trakcie uprawiania seksu oralnego, jak również poprzez sam kontakt ze skórą w okolicy narządów płciowych zainfekowanej osoby.
ZOBACZ:[PILNE!] W Polsce grasuje groźny porywacz. Poluje na małe dziewczynki, jednej zaproponował…
Zatem zdradzanie swojego partnera z innymi mężczyznami może szkodzić nie tylko Twojemu związkowi, ale również zdrowiu. Warto się zastanowić, zanim następny raz zdecydujesz się na przygodny seks – może to być opłakane w skutkach.
źródło: fakt.pl fot. pixabay.com