Maisie Williams to młoda aktorka, którą wszyscy kojarzymy z rolą Aryi Stark w serialu „Gra o Tron”. Jej postać przeszła przez siedem sezonów sporą zmianę i stałą się jedną z najbardziej lubianych. Teraz Williams gościła u Jimmy’ego Fallona i… nie utrzymała języka za zębami!
Początkowo aktorka była pytana o najważniejsze momenty w serialu dla postacii Aryi. Opowiadała o ścięciu Neda Starka, serialowego ojca, o podróżach z Ogarem i wreszcie o wstąpieniu do bractwa ludzi bez twarzy.
ZOBACZ: [VIDEO] Mechanik skończył montować silnik. Jego kolega zrobił sobie z niego okrutne jaja!
Fallon nie byłby jednak sobą, gdyby nie zaczął naciskać aktorki i nie prosił o uchylenie rąbka tajemnicy dotyczącej ostatniego sezonu. Maisie dzielnie się broniła, mówiąc o tym, że HBO co chwila przypomina im o zachowaniu pełnej tajemnicy. W końcu jednak nie wytrzymała:
„To było bardzo trudne żegnać się z całą obsadą i obsługą, gdy kończyliśmy kręcenie finałowego sezonu. Kiedy odkryła, że Arya ginie w drugim odcinku byłam…
– tu przerwał jej jęk z publiczności i wytrzeszczone oczy Fallona. Williams wpadł w prawdziwą panikę i choć Fallon przekonywał, że „to się wytnie”, uciekła za kurtynę. Wiedziała, że obecni w studiu ludzie rozniosą wieść przez sieci społecznościowe.
Gdy stropiony Fallon poszedł po nią, oboje wyskoczyli zza kurtyny krzycząc „Prima Aprilis!”.
Trzeba przyznać – to im się naprawdę udało, a moment, gdy Williams się „wygaduje” został naprawdę fajnie odegrany – warto to zobaczyć!