Małgorzata Kożuchowska (ur. 27 kwietnia 1971 r.) jest młodą mamą.
Jej syn Jaś (Jan Franciszek Wróblewski – ur. 10 października 2014) miał bardzo zaskakującą prośbę.
Śmierć kolegi
Mały Jaś niedawno miał okazję zetknąć się z bardzo trudnym tematem, jakim jest śmierć. W przedszkolu, do którego chodzi syn Kożuchowskiej, zmarło jedno z dzieci. Był to chłopiec, który chorował od trzeciego roku życia.
Przedszkolanki nie ukrywały tego faktu przed maluchami i powiedziały wprost, co się stało. Ta sytuacja bardzo poruszyła małego Jasia.
Dramatyczna prośba
Małgorzata Kożuchowska jest osobą wierzącą, określaną czasem także jako „katocelbrytka„. W związku z tym także swojego synka wychowuje w wierze.
Zapewne też z tego powodu, pojawiła się nietypowa prośba Jasia. Jak powiedziała aktorka w wywiadzie dla „Twojego Stylu”:
„Mamo, a wiesz dlaczego chciałbym pójść do nieba”.
Potem chłopiec sam wyjaśnił, dlaczego chciałby tam iść:
„Bo tam jest mój kolega, Franio, i bym się z nim spotkał”.
>>Smutna wiadomość! Tomasz Kammel nie pracuje już w…
>>>SYN Kasi ZIELIŃSKIEJ odnaleziony! Był w…
Trudne czy proste?
Jak widać, u dzieci nawet trudne, dramatyczne sprawy można rozumować w bardzo prosty sposób. Szczególnie, gdy towarzyszą im wartości życiowe i wiara.
https://www.instagram.com/malgorzatakozuchowska_/
cyt za wp