Marcin Mroczek (40 l.) na swoim profilu zamieścił nagranie prezentujące jego euforię. Na filmiku widać jak aktor w kuchni otwiera szampana. Następnie wybiega na podwórko, wstrząsa butelką, pryska szampanem i w końcu go pije.
Na nagraniu Marcin Mroczek jest przeszczęśliwy, a w poście i na instastory wyjawił, co było powodem jego radości. Cała sprawa jest bardzo interesująca, ponieważ chodzi o rzecz niematerialną.
Otóż aktor 5 października 2022 r. utracił dostęp do swojego prywatnego konta na facebooku. Było to konto za pomocą, którego logował się do strony na facebooku oraz do swojego profilu na instagramie.
Jak mówi Mroczek, była to dla niego bardzo cenna rzecz, ponieważ instagram jest dla niego również miejscem pracy. Niestety jednak zderzył się ze ścianą, ponieważ zgłaszanie sprawy do centrum pomocy facebooka i instagrama nic nie dało.
W końcu opowiedział, co się stało i nagranie zamieścił na profilu swojego brata:
Na profilu @rafalmroczek opublikowałem IGS w którym przedstawiłem co się wydarzyło. @misiekkoterski udostępnił to u siebie i dzięki temu zobaczyła to przemiła Julia, która bez wahania postanowiła mi pomóc. Uruchomiła swoich znajomych, którzy następnie uruchomili swoich i tak powstał łańcuch ludzi którzy chcieli pomóc.
W końcu aktorowi udało się odzyskać swoje konto, stąd też radosne nagranie na jego profilu. Odniósł się też do kwestii „uzależnienia” od social mediów:
Te kilka dni bez SM pokazało mi też, że warto czasem od tego odpocząć. Ale na swoich warunkach🏖
Patrząc jednak na jego wpis i nagranie widać, że dostęp do social mediów był dla Marcina Mroczka bardzo ważny. Pisząc czy mówiąc o próbach odzyskania konta używa bowiem słów takich jak „walka”, „trudna przeprawa” czy „utrata nadziei”.
Wyświetl ten post na Instagramie