Malena Ernman, matka Grety Thunberg opowiedziała o chorobie swojej córki.
Malena Ernman to utalentowana szwedzka śpiewaczka operowa i matka nastoletniej aktywistki Grety Thunberg, opowiedziała o chorobie swojej córki. Dziewczyna cierpi na autyzm. Nie jest to jednak jedyny problem, który towarzyszył rodzinie gdy Greta była dzieckiem.
ZOBACZ TAKŻE: Posiadasz abonament u TEGO operatora? Przygotuj się na PODWYŻKĘ cen za usługi!
Rodzice Grety Thunberg ujawnili informację na temat zdrowia dziewczyny. Pewnego dnia zachowanie Grety Thunberg radykalnie się zmieniło. Jak tłumaczy jej mama, dziewczyna straciła apetyt. Przestała jeść i drastycznie schudła, tracąc 10 kg wagi w ciągu zaledwie miesiąca. Do tego przestała się uśmiechać, a nawet odzywać. Ojciec aktywistki odkrył, co było przyczyną zaburzeń odżywiania. Okazało się, że dziewczyna była prześladowana w szkole. Kiedy rodzice myśleli, że już wszystko jest w porządku, u Grety zdiagnozowano autyzm.
ZOBACZ TAKŻE: TYLE może zarobić Fury za kolejną walkę! Tę kwotę ciężko sobie wyobrazić.
U dziewczyny zdiagnozowano zespół Aspergera. Do tego doszły jeszcze zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Malena Ernman opowiedziała o tym, jak trafną formą terapii stała się dla Grety walka o środowisko naturalne. Momentem przełomowym okazała się projekcja filmu, który aktywistka obejrzała w szkole. Dokument ukazywał skalę zanieczyszczenia oceanów. Po jego obejrzeniu Greta była załamana ale jednocześnie zmotywowana. Postanowiła zacząć działać i zmieniać świat na lepsze.
Latem 2018 roku Thunberg stanęła z plakatem pod siedzibą premiera Szwecji, rodzice obawiali się, o wpływ jaki może to mieć na jej psychikę. Jak się okazało, działanie na rzecz środowiska sprawiło, że Greta odnalazła swój cel w życiu i poświęciła temu swoją całą uwagę.