Matka 27-letniego Stefana W., który zadał śmiertelne ciosy prezydentowi Gdańska, Pawłowi Adamowiczowi, udzieliła wywiadu dla „Gazety Wyborczej”. Urodziłam syna, który zabił człowieka i muszę z tym żyć. Będę z tym cierpieć do końca życia” – powiedziała pani Jolanta.
Mama zabójcy Pawła Adamowicza porozmawiała z dziennikarką „Gazety Wyborczej”. Kobieta przeprosiła za syna i poprosiła o wybaczenie.
To najtrudniejsze uczucie, jakie można sobie wyobrazić. Urodziłam syna, który zabił człowieka i muszę z tym żyć. Będę z tym cierpieć do końca życia – powiedziała pani Jolanta.
Kobieta o zbrodni syna dowiedziała się od swojej córki, która rozpoznała brata w telewizji. Po raz kolejny powtórzyła również, że informowała policję o dziwnym zachowaniu syna, ale funkcjonariusze nie podjęli żadnych działań.
Wie pani, ja cały czas myślę, że to mi się śni. Że się zaraz obudzę i wszystko wróci do normy. Jako matka wciąż go kocham. Tylko rozpaczam, że zrobił coś strasznego – wyznała matka Stefana W.
Źródło: gw
Fot.: youtube