Paulina Hennig-Kloska czyli Posłanka, Ministra Klimatu i Środowiska oraz Wiceprzewodnicząca partii Polska2050 pochwaliła się rozwiązaniem problemu koni na trasie do Morskiego Oka.
Jednak post pani Minister wywołał drwiny i śmiech internautów. Co takiego napisała?
Konie Morskie Oko
Każdego roku słyszymy o przypadkach wycieńczonych koni, które bryczkami wożą turystów na Morskie Oko. Od parkingu do Morskiego Oka jest około 10 kilometrów i nie każdy turysta ma siły czy też chęci, by ten dystans przejść pieszo.
Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego nie kursują autobusy, więc jedynym – poza własnymi nogami – alternatywnym środkiem lokomocji jest właśnie przejażdżka bryczką.
Konie jednak często pracują ponad siły i ze zmęczenia, padają. Taka sytuacja miała miejsce choćby na początku maja 2024 r. Do sieci trafiło nagranie z leżącym koniem, który jest „cucony” poprzez uderzenie w pysk!
13-latka urodziła dziecko na szkolnej wycieczce! Szokujące szczegóły!
Bus do Morskiego Oka
W odpowiedzi na ten problem, Ministra Klimatu i Środowiska – Paulina Hennig-Kloska czyli Posłanka, z dumą obwieściła nowe rozwiązanie – bus elektryczny.
Od słów przechodzimy do czynów! Bus elektryczny, który będzie kursować na trasie do Morskiego Oka, jest już w Tatrach 👍
– napisała.
I część osób faktycznie pochwaliła ten pomysł. Inni jednak uważają, że nie tędy droga i drwili z wprowadzenia elektrycznego busa w góry:
Ciekawe ile będzie w trasie, a ile pod ładowarką 🙂
Szczególnie zimą 🙂
Przecież on nie pasuje do krajobrazu.
Brawo Pani Minister, wielki sukces! Byłbym zapomniał: w bacówce (tej na lewo od złamanego świerka) popsuł się kran i skończył papier toaletowy – lokalsi pytają, czy zaadresuje Pani też ten problem?
Czyli pod pozorem ulżenia cierpieniu zwierząt minister środowiska wprowadza transport kołowy na drodze do Morskiego Oka?
Wspaniale! Po prostu wspaniale!
Kolejnym etapem będą, jak sadzę, food-trucki, śmieciarki a na końcu – linia MPK?
Super. Teraz będzie jeszcze więcej pijanych grazyn w szpilkach i januszów w sandałach, w pieszych wędrówkach nad Morskie Oko.
A górale dalej będą maltretować konie. Jak kobiety.
Bo to taka ĝoralska tradycja.
– pisano.
Najwyraźniej więc Polakom nie chodziło o wprowadzenie transportu kołowego, a o to, by poprawić los koni np. poprzez wprowadzenie odpowiednich przepisów i kontrole.
Komunia w stylu Hollywood! Przyjęcie za pół miliona złotych u Rutkowskich!
Od słów przechodzimy do czynów! Bus elektryczny, który będzie kursować na trasie do Morskiego Oka, jest już w Tatrach 👍 pic.twitter.com/AA6mPFgyqH
— Paulina Hennig-Kloska (@hennigkloska) May 21, 2024