Mieszkaniec Karoliny Północnej dokonał niezwykłego odkrycia na trawniku przed swoją posesją. Kiedy wyszedł przed dom zauważył karton ze szczeniakami. Później okazało się, że maleństwa, które wziął za małe pieski stanowiły dla niego śmiertelne zagrożenie!
Do zdarzenia doszło na terenie hrabstwa Camden w Karolinie Północnej (USA). Mężczyzna, który wyszedł przed dom na trawniku znalazł karton ze szczeniakami. Na oko maluchy miały około dwóch, trzech tygodni. Nie chcąc, by „pieski” leżały na dworze i marzły zaniósł je do domu po czym zadzwonił na policję. Szybko okazało się, że zwierzątka, wcale nie były potulnymi pieskami, a małymi niedźwiadkami brunatnymi! Misie były owinięte bluzą, aby nie było im zimno. Śledczy ustalają kto podrzucił je na posesję mężczyzny.
Maleńkie niedźwiedzie brunatne trafiły do miejscowego specjalisty ds. dzikich zwierząt. Mężczyzna określił ich wiek, mają nie więcej niż trzy tygodnie i są bardzo wrażliwe, dlatego specjalista zastanawia się czy przeżyją bez matki. Ośrodek, do którego wkrótce trafią misie zrobi wszystko, aby je uratować i w przyszłości zaadaptować do życia w ich naturalnym środowisku. Zdaniem specjalistów zajmujących się życiem niedźwiedzi mężczyzna, który je znalazł ma dużo szczęścia, że nie natrafił na ich mamę. Gdyby niedźwiedzica wytropiła maluchy mogłoby się to skończyć dla niego tragicznie.
źródła: fakt.pl, foto: pixabay.com, wideo: youtube.com