Z pewnością nikt z Was nie pomyślał patrząc na jej pierwsze zdjęcie, że 24-letnia Paige Mills z Australii po pracy na intensywnej terapii może wyczyniać takie rzeczy. Skromna pielęgniarka ma bowiem bardzo nietypową pasję…
Paige Mills po dyżurze w szpitalu przebiera się bowiem w dresy, leci na siłownię i… ćwiczy podnoszenie ciężarów! Ta drobna brunetka jest w stanie podnieść 152-kilogramy w martwym ciągu! Imponujący wynik, nie uważacie?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wszystko zaczęło się po studiach, gdy dziewczyna stwierdziła, że musi coś zmienić – czuła się ociężała i niezbyt atrakcyjna. Przez pierwsze pół roku z trudem zmuszała się do chodzenia na siłownię. Później jednak regularny fizyczny wycisk tak jej się spodobał, że weszła w to na sto procent!
Wyświetl ten post na Instagramie.At @centrefoldlounge Saturday night only this week 🤓 #semiretired 📷: @frozen.in.film
„Pielęgniarstwo nauczyło mnie nie przyjmować zdrowia i dobrej kondycji za pewnik. Ćwicząc, cieszę się, że jestem w stanie to robić. I kocham swoje ciało przede wszystkim za to, do czego jest zdolne, a nie za to jak wygląda”
– mówi Paige. I nie sposób nie przyznać jej racji. Jeśli tylko możecie, to korzystajcie ze swojego zdrowia i formy. Nigdy nie wiadomo, kiedy te dwie rzeczy przeminą!
Wyświetl ten post na Instagramie.At @centrefoldlounge tonight till late 😘 my name at the door for free entry.
Wyświetl ten post na Instagramie.Comment 👩🏽⚕️or👨🏼⚕️ if you know a nurse! #nurse #shecandoboth #fit