Niedawno pisaliśmy o dramatycznej sytuacji Jędkera Realisty – niegdyś zasłużonego gracza w historii polskiego hip-hopu, później gwiazdy dyskotek i klubów, a teraz człowieka bez ubezpieczenia, z długami, bez mieszkania. Dawny raper żalił się, że nie ma za co żyć i że kończy muzyczną karierę. Szczerość się opłaciła, bo z kilku stron usłyszał oferty pomocy.
Jędker był współtwórcą dwóch legendarnych zespołów hiphopowych – ZIP Składu i WWO. Jednak w okolicach 2007 roku zaczął coraz bardziej fascynować się muzyką rozrywkową i taneczną w rytmach disco, co zaowocowało stworzeniem zespołu Monopol. Na Jędkera z każdej strony spadały gromy, że się sprzedał i zaprzeczył swoim wcześniejszym tekstom. Grupa przez kilka lat świeciła triumfy w klubach i dyskotekach, aż wreszcie jej czas minął. Wówczas Jędker został praktycznie bez środków do życia, wyklęty przez hiphopowe środowisko. Aż do teraz.
Jędker zalega urzędowi skarbowemu około 162 tysięcy złotych. W ostatniej rozmowie z youtuberem Borysem Kaltermanem przyznał, że odezwał się do niego przyjaciel z dawnych lat. Wojciech Sokół, lepiej znany po prostu jako raper o pseudonimie Sokół postanowił pomóc dawnemu koledze.
Wojtek sobie polemizował o pewnych rzeczach, mówił pewne rzeczy, ale nie ubliżał jak cała reszta. Wczoraj się odzywał, że ma jakąś dla mnie pomoc. Oferuje pomoc w sensie prawniczym, żeby ogarnąć moją sytuację długów, za co jestem mega wdzięczny
– wyjaśnił Jędker.
Sokół to właściciel wytwórni muzycznej i marki odzieżowej PROSTO. Jest także twarzą marek takich jak Samsung i Johnie Walker. Wcześniej współpracował z Tigerem i AXE. Na brak pieniędzy nie może narzekać, co sam otwarcie przyznaje w kawałkach. To bardzo ładne z jego strony, że kryzysowym momencie potrafił ująć się za dawnym przyjacielem, mimo że tak wiele rzeczy po drodze ich podzieliło.
ZOBACZ TEŻ: Smutne wyznanie JĘDKERA: z dawnej sławy nie zostało NIC. Muzyk ma długi i…
Poza tym wszystko wskazuje na to, że Jędker zawalczy w Fame MMA, czyli walkach dla celebrytów, które stały się świetnym produktem biznesowym. Być może jego życie wreszcie się ułoży.