Astronomowie zajmujący się Wszechświatem szczególną uwagę poświęcają poszukiwaniu tzw. egzoplanet – czyli ciał niebieskich, które znajdują się w innych układach słonecznych i krążą wokół innych gwiazd. Szczególne zainteresowanie budzą te z nich, które mogą przypominać naszą Ziemię. Jedną z takich planet, która od lat spędzała sen z powiek uczonych była Proxima B – najbliższa nam egzoplaneta, o której jednak nie wiedzieliśmy zbyt wiele. Aż do teraz.
Proxima B znajduje się „zaledwie” 4,2 lat świetlnych od Ziemi. Ma 1,17 masy naszej planety i wszystko wskazuje na to, że może być naprawdę bardzo podobna do naszej. Nowych odkryć dokonali naukowcy z międzynarodowego zespołu pracującego w obserwatorium w Chile, dzięki szwajcarskiemu spektrografowi „ESPRESSO”.
ZOBACZ TEŻ: Mniszek lekarski czy MLECZ? Oto jak rozróżnić te dwa kwiaty – wystarczy jeden szczegół
ESPRESSO rozpoczął swoją pracę w 2017 roku. Z kolei Proxima b została po raz pierwszy dostrzeżona przed czterema laty, jednak wówczas stosowane technologie badawcze nie dawały zbyt wielu danych. Proxima b jawiła sie jako planeta bardzo tajemnicza, wręcz nie było stuprocentowej pewności, czy na pewno jest to planeta!
Spektrografy nie są jeszcze w pełni poznane przez naukowców i wszystko wskazuje na to, że jeszcze nie wykorzystujemy ich pełnych możliwości. Mimo to już teraz pozwalają na dokonywanie przełomowych odkryć.
Proxima b posiada jednak szereg cech, które odróżniają ją od Ziemi. Dla przykładu rok na Proxima b. trwa zaledwie 11,2 dnia, a nie jak u nas – 365 dni. Wszystko wskazuje jednak na to, że temperatura na tej planecie pozwala na istnienie wody w stanie ciekłym zaś to – na istnienie tam życia.
Aby jednak ustalić takie detale potrzebne będą dalsze badania. W tym celu powstaje kolejny spektrograf o wdzięcznej nazwie RISOTTO, który będzie miał za zadanie zbadać atmosferę planety w poszukiwaniu pierwiastków niezbędnych do życia takich jak np. tlen.
Proxima b ma prawdopodobnie skalistą powierzchnię podobną do tej istniejącej na Ziemi. Szanse na to, że są tam warunki dogodne do życia zwiększa fakt, że znajduje się ona w tzw. ekosferze, czyli strefie zamieszkiwalnej – optymalnej odległości planety od gwiazdy, w której ilość światła i ciepła dostarczanego przez gwiazdę sprawia, że możliwy jest tam rozwój życia.
Wciąż jednak w sprawie Proxima b mamy wiele niewiadomych. Nie jesteśmy np. pewni, czy w ogóle planeta ta obraca się wokół własnej osi, czy może jest tak silnie związana ze swoją gwiazdą, że skierowana jest w jej kierunku tylko jedną stroną. Wszystko jednak wskazuje na to, że najbliższe lata przyniosą nam odpowiedzi również na te pytania.