28-letnia nauczycielka z Missouri przez kilka miesięcy romansowała ze swoim 17-letnim uczniem. Mimo to kobieta uniknie więzienia. Loryn Barclay przyznała się do stawianych zarzutów dlatego sędzia postanowił dać jej łagodniejszy wyrok. Nie zmienia to jednak faktu, że i tak poniesie konsekwencje swoich czynów.
Loryn Barcley przyznała się, że między nią, a jej 17-letnim podopiecznym doszło do romansu. Kobieta spotykała się z uczniem od listopada 2016 roku, do stycznia 2017 roku. 24-latka potwierdziła również, że w tym czasie dwukrotnie doszło do zbliżenia z nastolatkiem. Jej zeznania potwierdził 17-latek, który dodał, że „kochał się” z nauczycielką dwa razy i raz uprawiali seks oralny. Loryn Barcley z Missouri pracowała w szkole na zasadzie zastępstwa za innego nauczyciela. Kobieta przez kilka miesięcy swojej działalności w szkole dała się poznać jako prawdziwa uwodzicielka. Mimo całego zamieszania jakie wybuchło wokół jej osoby uniknie więzienia.
ZOBACZ:Nauczycielka sprzedawała uczniom narkotyki! Jeden z nastolatków nie (…)!
Nie oznacza to jednak, że nie poniesie innych konsekwencji. Szkoła, w której pracowała 27 letnia dziś Barclay postanowiła rozwiązać z nią kontakt. Kobieta otrzymała również 3-letni zakaz wykonywania zawodu pedagog i zbliżania się do swojej ofiary. Nauczycielka przyznała przed sądem, że zakochała się w nastolatku, ponieważ mieli wspólną pasję, która ich połączyła. Kobieta żałuje dziś swojej decyzji i jak powiedziała nigdy nie popełniłaby już podobnego błędu.
źródła: fakt.pl, foto: youtube.com
