Dziecko urodziło się o 14 tygodni za wcześniej i jest ciężko chore. Mimo to mama nazywała go „bożonarodzeniowym cudem” i nic nie wskazywało na to, że nie cieszy się z jego przyjścia na świat. Jednak kilka dni po wypisie ze szpitala usiłowała nakarmić malca wybielaczem!
26-latka dopuściła się tego okropnego czynu 29 grudnia. Pięć dni wcześniej wraz z dzieckiem wróciła do domu ze szpitala w Perth. Nic nie zapowiadało dramatu i że matka będzie chciała zabić chłopca wybielaczem.
William został zwolniony z PCH i będzie spędzał pierwsze Święta Bożego Narodzenia w domu. Jestem w rozpaczy po tym, jak w piątek i sobotę był tak chory, że musiał trafić do szpitala
– napisała kobieta na Facebook.
ZOBACZ: Wrzucił niemowlaka do stawu i poszedł na policję. Policjantom powiedział coś strasznego
Wybielacz wlała do rurki, którą chłopiec jest karmiony. Na szczęście lekarze uratowali go. Substancja nie wyrządziła dużych szkód i niemowlak po kilku dniach mógł zostać wypisany do domu.
Chłopiec cierpi na zespół Pierre’a Robina, będący zespołem wad wrodzonych, które prowadzą do deformacji twarzoczaszki. Jego matka została oskarżona o próbę zabójstwa. Mamy nadzieję, że dziecko mimo wszystko doświadczy jak najwięcej miłości i dobrej opieki od innych bliskich mu osób.