Być może część z Was kojarzy 36-letnią Gigi Wu, Tajwankę szerzej znaną jako Bikini Hiker. Kobieta zasłynęła tym, że swoje przejścia po drogach wspinaczkowych wieńczyła zdjęciami niemal nago – w skąpym bikini. Swoją pasję przypłaciła życiem.
Bikinie Hiker wspinała się w Parku Narodowym Yushan. Niestety, odpadła od ściany i runęła z 20 metrów. Udało jej się wezwać pomoc, ale pogoda szybko się pogarszała. Ratownicy trzy razy usiłowali dolecieć do niej śmigłowcem, ale warunki nie pozwoliły. Musieli ruszyć pieszo.
ZOBACZ: To miała być zwykła transmisja z nielegalnej plantacji marihuany, aż tu nagle… [VIDEO]
W nocy temperatura spadła do 0 stopni Celsjusza. Kobieta nie przeżyła nocy – zmarła z powodu hipotermii. Nie wiemy czy swoim zwyczajem paradowała w bikini, ale raczej jest to mało prawdopodobne, by zdecydowała się na wspinaczkę niemal nago.
Bikini Hiker zaczęła wykonywać takie zdjęcia po przegranym zakładzie. Widząc, że podobają się internautom postanowiła kontynuować ten zwyczaj. Jednak zdjęcie w kostiumie było tylko małym epizodem wspinaczki. W jej czasie kobieta korzystała zawsze z profesjonalnego sprzętu, zachowywała wszelkie możliwe zasady bezpieczeństwa i była bardzo rozsądna. Jednak jak widać nie uchroniło jej to przed śmiercią w samotności. To potwierdza, że w góry zawsze warto zabierać przynajmniej jednego towarzysza lub towarzyszkę.
o2.pl/ foto: facebook.com/gigi wu