Spencer Elden to bohater okładki płyty „Nevermind” zespołu Nirvana. Na fotografii Spencer ma 4 miesiące.
W 1991 roku rodzice dziecka otrzymali 200 dolarów za wykorzystanie wizerunku chłopca. Teraz 30-letni Spencer Elden domaga się wielkiego odszkodowania.
Jeszcze do niedawna Spencer Elden nie miał nic przeciwko temu, że cały świat znał jego wizerunek jako nagiego malucha. Bohater okładki brał udział w odtwarzaniu zdjęcia w kolejne rocznice wydania płyty „Nevermind”. Fotografię powtarzano na 10., 17., 20. i 25. rocznicę albumu z tym, że już z ubranym Eldenem.
Teraz jednak jego prawniczka, Maggie Mabi, ubolewa:
„Nie spotkał nikogo, kto nie widział jego genitaliów. To ciągłe przypomnienie, że nie ma prywatności. Jego prywatność jest bezwartościowa dla świata.”
30-letni Spencer Elden złożył pozew przeciwko członkom zespołu Nirvana, współpracownikom oraz fotografowi – łącznie jest to 15 osób. Roszczenia są znaczne, bo od każdej z osób wymienionych w pozwie Elden domaga się 150 tys. dolarów, co daje łączną kwotę 2,25 miliona dolarów.
Uzasadnieniem dla takiej kwoty ma być wykorzystanie wizerunku bez zgody Eldena oraz promowanie pornografii dziecięcej.
Happy 30th birthday to #SpencerElden. He's most remembered appearing on #Nirvana's second album #NeverMind, which he has recreated a few times but with swintrunks on. pic.twitter.com/3e4wMtADAP
— Tyler Puszczewicz (@TPuszczewicz) February 8, 2021